Chłodne powietrze ostatnio stało się dobrem luksusowym – jak się ochłodzić, kiedy słupki rtęci wędrują w górę? Wcale nie potrzeba do tego klimatyzacji. Są lepsze i zdecydowanie tańsze sposoby, które przy okazji nie sprawiają, że temperatura powietrza utrzymuje się na wysokim poziomie także nocą.

Chłodne napoje (i nie tylko chłodne)

Czy da się łatwo obniżyć temperaturę powietrza w domu? Zwykle nie, ale można poczuć ulgę, wypijając coś chłodnego. I wcale nie trzeba w tym celu wychodzić z domu. Można na biurku postawić niewielką lodówkę na jedną puszkę albo trzymać pod ręką kufel chłodzący. Osoby o większej fantazji mogą zainwestować na przykład w domową maszynkę do granity, dzięki czemu można mieć pod ręką stale kubek lodowatego (dosłownie!) napoju.

Warto jednak w ramach ciekawostki dodać, że beduini, którzy przecież gorące powietrze traktują jako oczywistość, chłodzą się, pijąc gorącą herbatę. Ma to uzasadnienie fizjologiczne, ale nie ma co ukrywać – zimna woda daje przyjemne wrażenie chłodu zdecydowanie szybciej.

Suche termofory

Zwykle termofor kojarzy się z grzaniem, ale suche termofory – na przykład wypełnione pestkami wiśni – mogą całkiem nieźle odbierać ciepło, a nie tylko je przekazywać. Wkład chłodzący z pestkami po 30-40 minutach w zamrażarce schłodzi organizm i pozwoli przywrócić komfort na jakiś czas. To oczywiście za mało, żeby ochłodzić mieszkanie w upalne dni, ale jeśli już naprawdę nie dajesz rady, to możesz przynajmniej kontrolować temperaturę ciała.

Wietrzenie pomieszczeń

Chłodzenie mieszkania przez wietrzenie to w gruncie rzeczy nie tak prosta sprawa. Kiedy na zewnątrz panują wysokie temperatury, zdecydowanie zaleca się, żeby unikać długiego otwierania okien, jednak warto to sprawdzić, bo każde mieszkanie grzeje się trochę inaczej i czasem, żeby schłodzić pomieszczenie, wystarczy tylko zamknąć drzwi.

Paradoksalnie, żeby schłodzić mieszkanie, można wziąć chłodny prysznic. Pewna ilość wilgoci w dobrze wentylowanych pomieszczeniach wpływa na obniżenie temperatury, bo woda, mając wysoką pojemność cieplną i wysokie ciepło parowania, może odebrać sporo energii z otoczenia, więc i schłodzić pomieszczenia. Możesz więc wziąć zimny prysznic przy otwartych drzwiach łazienki – Tobie zrobi się przyjemniej, a i w mieszkaniu powinno zrobić się ciut chłodniej.

Wentylatory i klimatyzery

Klimatyzator, nawet ten przenośny, jest drogi w utrzymaniu (i zakupie), natomiast wentylatory mają moc kilkadziesiąt razy niższą, a też dają przyjemny chłód. I to nie jest tylko wrażenie subiektywne: wentylator, przepychając powietrze, zmniejsza lokalnie jego ciśnienie, a temu zawsze towarzyszy spadek temperatury. Żeby był wyraźniejszy, w czasie gorących dni można przed wentylatorem umieścić wilgotną ściereczkę albo wkład chłodzący. Te ostatnie są też wykorzystywane w klimatyzerach, czyli wentylatorach z chłodzeniem pasywnym. W pomieszczeniu robi się dzięki nim trochę chłodniej i choć to nie jest efekt nawet zbliżony do klimatyzacji, to dla osób przebywających głównie w jednym pokoju będzie to często świetne rozwiązanie.

Jeśli nie można się ochłodzić, to przynajmniej można się nie zagrzać

Zagrożenie udarem cieplnym zwiększa się z większym wysiłkiem fizycznym, dlatego osoby trenujące, powinny albo przenieść się z aktywnością do lasu lub parku (uwaga na kleszcze), najlepiej w godzinach rannych, pozostać jedynie przy lekkiej aktywności (na przykład rozciąganiu), albo zastosować różne urządzenia wspomagające trening. Od stymulatorów przezskórnych po masażery i wałki do rolowania. Jasne – to nie to samo, jednak powyżej pewnej temperatury naprawdę nie należy już podejmować większego wysiłku fizycznego.

Zmiana trybu życia

To dość trudne do zrealizowania w przypadku osób pracujących na regularne zmiany, ale kto ma komfort wyboru, może przestawić się na poranno-wieczorny tryb życia z kilkugodzinną przerwą w południe. Wszak w krajach, w których lato nieodmiennie kojarzy się z wysokimi temperaturami, z jakiegoś powodu wprowadzono sjestę – to doświadczenie pokoleń, z którym nie warto dyskutować!

Lody!

Lody przynoszą natychmiastową ulgę i jeszcze większą przyjemność. Ale może tym razem odpuść sobie te sklepowe, tylko zamiast tego kup maszynkę. Najtańsze maszynki do lodów tajskich to ciut ponad 100 złotych, maszyny do slushie będą droższe, ale można przygotować pyszny deser na cały dzień. Jedyna wada jest taka, że na lody trzeba będzie parę godzin poczekać, ale właściwie o upałach też wiadomo z wyprzedzeniem, więc to żadna wada.

Okłady z lodowatej wody

Zimny okład jest zawsze dobry, ale nie musisz kupować specjalnych żelowych okładów w aptece. Wystarczy trochę lodu, szklanka wody i najlepiej niezbyt zużyta ścierka kuchenna – cokolwiek, co zatrzyma wilgoć. Taki okład możesz położyć na czole, ale jeśli czujesz, że gdzieś na skórze masz wybitnie ciepłe miejsce, to kiedy ochłodzisz właśnie je, poczujesz ulgę. Uwaga – nierozważne stosowanie może grozić szokiem termicznym – stosuj z umiarem.

Suszenie prania w mieszkaniu

Reszty wody w tkaninach, żeby odparować, muszą pobrać energię z otoczenia, więc pobierają ją z drgających cząstek powietrza, które tym samym drgają wolniej. A gdybyś uważał na lekcji fizyki, to byś pamiętał, że miarą szybkości drgań jest temperatura. Z polskiego na nasze – wilgotne pranie w domu = chłodniejsze powietrze, a jeśli jeszcze w pomieszczeniu ustawisz wiatrak, to możesz zwiększyć skuteczność tej metody. Domowy system chłodzenia i porządkowania jednocześnie.

Lepszy dobór ubrań

Jedni radzą bawełnę, inni – specjalną odzież sportową z materiałów syntetycznych. Obie strony mają rację, bo bawełna oddycha, a syntetyki szybciej parują, czyli szybciej pobierają ciepło z organizmu. Sprawdź, co Ci przyniesie ulgę w czasie gorących dni, ale raczej trzymaj się jasnych kolorów – biała tkanina skutecznie odbija energię – także cieplną. Aha – jeśli jesteś miłośnikiem tkanin naturalnych, to splot lnu pozwala na lepszą wentylację niż splot bawełny.

Wentylator

Wentylator autentycznie chłodzi. Drugi raz nie zbliżamy się do fizyki, ale uwierz nam na słowo: po prostu działa. Obniżenie temperatury nie będzie spektakularne, ale jeśli i tak nie wychodzisz raczej z jednego pomieszczenia, to wiatrak będzie wystarczający. Po jego włączeniu ulgę poczujesz właściwie natychmiast.

Zamknięcie okien

Pierwszy krok chłodzenia mieszkania: nie wpuszczać gorącego powietrza do środka. Paradoksalnie samo zamknięcie okien wiele daje. Zasłoń okna żaluzją, roletą czy zasłoną, a jeśli nie obawiasz się nieestetycznych rozwiązań to… kojarzysz folię na szyby samochodowe? Wietrzyć mieszkanie można nocą, nad ranem lub wieczorem, żeby ciepłe powietrze zostało na zewnątrz.

Miska z wodą

To właściwie ta sama historia, co z praniem. Miska z zimną wodą musi pobrać energię z otoczenia, więc będzie odrobinę chłodniej, a po jakimś czasie uzyskasz letnią wodę do podlania kwiatów. Nawiasem mówiąc, można to przeskalować w górę i napełnić wannę – wody może być centymetr, tu istotna jest też powierzchnia odparowania w połączeniu z jej temperaturą.

Gorąca herbata

Nieintuicyjne? Być może. Jednak skoro działa na pustyni wśród Beduinów, a oni się znają na wysokich temperaturach, to i u nas latem daje radę. Gorąca herbata sprawa, że organizm przez chwilę nie musi zużywać energii na wyrównywanie temperatur. Jeśli chwilowo podniesiesz temperaturę ciała, to paradoksalnie poczujesz, jak w pomieszczeniu robi się chłodniej.

Letnia woda

Letnia woda z jakiegoś powodu (przykro nam, nie mieliśmy czasu na analizy źródeł naukowych) nawadnia lepiej niż woda i kostki lodu. A lepsze nawodnienie to i większy komfort. Fakt – to również wydajniejsze pocenie, ale pot to dla organizmu najlepszy klimatyzator, więc to może być rozwiązanie Twoich problemów. Nie pomaga na ochłodzenie mieszkania, ale ważne, że zapobiegniesz odwodnieniu.

Spanie nago

Jeden golas powie tak, inny golas powie nie, obaj będą mieli solidne argumenty, ale zamiast odpalania klimatyzacji na noc, możesz raczej spróbować zdjąć piżamę. Działa szczególnie na śpiących w pojedynkę, bo z partnerem różnie bywa. Choć – jeśli się spocicie, będziecie mogli cieszyć się naturalnym uczuciem chłodu ;)

Wyłącz klimatyzację

Dobra, nagłówek trochę jedzie clickbaitem, ale tylko trochę, bo ciepło, które klimatyzacja usuwa z mieszkania, zostaje na zewnątrz, więc nawet wieczór i noc będą ciepłe. Chodzi o to, żeby w czasie upałów ograniczać używanie urządzeń elektrycznych. Żadne z nich nie pracuje ze 100% wydajnością, tylko wytwarza ciepło. I wbrew temu, co można pomyśleć, faktycznie mają one wpływ na temperaturę w domu.

Zamów jedzenie

Czy jesteśmy fanami zamawiania fast foodów? No tak średnio raczej. Jeśli masz piec coś przez dwie godziny, to może lepiej – jeśli nie da się tego zrobić nad ranem – raz kiedyś zamówić coś do zjedzenia? Gotowanie bardzo podnosi temperaturę w domu, nawet jeśli masz sprawny wyciąg.

Sztuczny lód

A to metoda dość agresywna i nie polecamy stosowanie regularnie, ale możesz kupić w aptece sztuczny lód i kiedy już naprawdę nie można wytrzymać, psiknąć sobie pod koszulkę albo na kark. Nigdy, przenigdy nie pryskaj na twarz ani w spodnie. Jeśli możesz – wybierz zimny prysznic, ale taki spray warto mieć.

Ogranicz kawę i alkohol

Kawa i alkohol robią rozgardiasz w metabolizmie: zmieniają odczucia temperatury i ograniczają zdolność jej naturalnej regulacji. Niekoniecznie musisz zupełnie rezygnować z małych przyjemności, ale zażywaj ich rozważnie i stwórz przyjemną przestrzeń do konsumpcji, żeby to nie był automatyzm.

Chłodny prysznic

No to chyba tłumaczy się samo przez się. Musimy jednak zaznaczyć, że to nie jest idealna metoda, bo na dłuższą metę zużyjesz bardzo dużo wody. Nawet jeśli jej cena z jakiegoś powodu Cię nie rusza, to pamiętaj, że żyjemy w kraju, który ma tyle samo wody co Egipt. Sucho, nie? Ale jednak prysznic zapewni uczucie odświeżenia.

Wypad do lasu

Jeśli absolutnie nie wyobrażasz sobie, żeby przetrwać lato w domu, to zamiast morskiej bryzy na gorącej plaży, wybierz raczej las. Tam wysoka temperatura nie dociera. Niech tylko nie łączy się to z większym wysiłkiem fizycznym i wystawieniem się na działanie promieni słonecznych.

Noc pod namiotem

Przedłuż pobyt w lesie i zostań tam na noc pod namiotem. Miejsc, w których można legalnie nocować w lesie, jest sporo. A jeśli masz własny ogród, to do sposobów na upał możesz dodać ten jeden właściwie od razu. Nawet jeśli noc jest ciepła, poczujesz, jak taka noc schłodzi organizm.

Brak wysiłku

Ciepło nie przychodzi wyłącznie z zewnątrz. Generuje je również organizm – tym więcej, im bardziej jest aktywny, więc całą aktywność najlepiej przesunąć na rano (na wieczór to wiele nie da, choć nadal lepiej niż w południe). Szczególnie małe dzieci i osoby starsze powinny się do tego zastosować. Unikaj większego wysiłku fizycznego w upalne dni.

Letnia atmosfera – dosłownie

Choć zapach listków mięty i cytryny na pewno nie sprawi, że wysokie temperatury spadną, to jednak niektórzy subiektywnie odczuwają większy komfort w takich właśnie okolicznościach przyrody. Może więc jakaś miseczka pełna zimnej wody z kostkami lodu, skórka z cytryny i listki mięty na biurku pomogą się schłodzić. Pro tip – sam nie wpadniesz – można to też po prostu wypić ;)

Wymuszenie cyrkulacji powietrza

Mieszkanie nie nagrzewa się równomiernie. Jedne pokoje są mocno rozgrzane, inne chłodne. Jeśli siedzisz w tych chłodnych – pozamykaj drzwi i po sprawie. Jeśli w cieplejszych – ustaw wentylator tak, żeby wymusić cyrkulację powietrza.

Zmiana mebli

Nie musisz od razu wymieniać wszystkich, ale jeśli masz przypadkiem ogrodowe krzesła z rattanu, to możesz sobie posiedzieć w domu na nich – będą dawały wrażenie chłodu, czego o skórzanych fotelach powiedzieć się nie da.

Zmiana stylu życia

Na ten luksus nie każdy może sobie pozwolić, ale jeśli masz możliwość, to możesz wprowadzić sjestę. Prześpij najgorszy skwar i na jakiś czas uznaj, że najlepszą porą na aktywność – jakąkolwiek, również zawodową – jest wczesny ranek i późne popołudnie.

Zmiana pozycji

Jeśli cały dzień spędzasz w jednej pozycji, to wyrób sobie nawyk obracania się na drugi bok. Żadna orzeźwiająca mgiełka, zimna woda ani wentylator nie dadzą wiele, jeśli nie będzie można wydajnie odprowadzić potu z powierzchni skóry.

Mokre ręczniki w domu

Jeśli masz jak to zorganizować, rozwieś w paru miejscach w domu mokre ręczniki. Możesz wykorzystać na przykład wieszaki do ubrań i powiesić ręczniki w drzwiach. To pomoże ochłodzić pokój, obniżyć temperaturę powietrza i stworzyć „zaporę” zatrzymującą gorące powietrze.

Lepsze jedzenie

Zamiast potraw, które są co prawda pyszne, ale wymagają mnóstwa energii do przetrawienia, kiedy los obdarza Cię wysokimi temperaturami, możesz pozostać przy owocach czy sałatkach. Nie będą tak ciężkie, a ułatwią przetrwanie upałów, bo dodatkowo dostarczą trochę wody do organizmu (nie mogą uzupełnić ubytków, ale nie trzeba będzie więcej pić, skoro można zjeść).